„Do Ciebie wołam, Człowieku, Ciebie szukam - w którym
historia ludzi może znaleźć swe Ciało.
Ku Tobie idę, i nie mówię "przybądź",
ale po prostu "bądź,
bądź tam, gdzie w rzeczach żaden nie widnieje zapis, a człowiek był,
był duszą, sercem, pragnieniem, cierpieniem i wolą,
gdzie go trawiły uczucia i palił najświętszy wstyd -
bądź jak wieczysty Sejsmograf tego, co niewidzialne a Rzeczywiste.
Człowieku, w którym ludzkie dno się spotyka ludzki szczyt,
w którym wnętrze nie jest ciężarem i mrokiem, lecz właśnie sercem”
Jan Paweł II
18 października w naszej szkole obchodziliśmy Dzień Patrona, świętego Jana Pawła II. Święto to rozpoczęliśmy od uczestnictwa we mszy św., którą w intencji całej społeczności szkolnej sprawował w żuromińskim kościele ks. Robert Kępczyński. Wzięli w niej udział wychowawcy wraz z klasami, grono pedagogiczne, pracownicy szkoły oraz uczniowie, a uświetnił poczet sztandarowy naszej szkoły.
Po niej w szkole odbyła się uroczysta akademia ku czci naszego patrona. Jego sylwetkę przypomniała zabierając głos jako pierwsza wicedyrektor naszej szkoły Ewa Janulewska.Jak podkreśliła, każda szkoła na swojego patrona wybiera zawsze kogoś wyjątkowego. Wokół niego tworzy się tradycja danej placówki, tworzy się kultura, wiją się jakieś ścieżki, którymi każdy człowiek kroczy ku wartościom.
Święty Jan Paweł II jest patronem naszej szkoły od 1 października 2005r., kiedy to obrano go na patrona podczas uroczystości 45-lecie istnienia naszej szkoły. Postanowiono, że to ta właśnie postać Papieża Polaka będzie towarzyszyła Zespołowi Szkół Techniczno-Zawodowych przez kolejne lata. Pani dyrektor przemawiając do zebranej w sali młodzieży podkreśliła, że wybierając tę właśnie osobę na patrona szkoły brano pod uwagę jej walory moralne, wychowawcze, siłę charakteru. Podkreślano niezłomność człowieka, od którego wszyscy chcieli uczyć się także pokory, pokoju i miłości do drugiego człowieka.
- Mieć patrona to ważna sprawa, ale kroczyć jego ścieżką, wcielać jego ideały w życie jest chyba jeszcze ważniejsze. Nauka Jana Pawła II, naszego papieża, ważna była w czasie jego pontyfikatu, ale bodajże ważniejsza jest teraz, kiedy nie ma go już wśród żywych – podkreśliła Pani Dyrektor. Zwracając się do młodzieży Pani Dyrektor zaznaczyła, że często zapominamy o tym, co ważne, a szukamy złych stron, czegoś, do czego można się przyczepić, skrytykować, zamiast postępować zgodnie z moralnością.
Święto naszego patrona zbiegło się z 21. Dniem Papieskim, który ustanowiła Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia po to, by służyć ludziom i młodemu pokoleniu. Pani Dyrektor przypomniała, że w obchody święta patrona wpisała się zorganizowana już na początku miesiąca pielgrzymka rodzin szkół noszących imię Jana Pawła II, w której nie mogło zabraknąć naszych przedstawicieli oraz wychowawców i opiekunów.
Pani Dyrektor przywołując postać naszego patrona zaznaczyła, że w człowieku mieszka jego dno i jego szczyt. - Jesteśmy zarazem wspaniali, ale też nisko upadamy. Dla Jana Pawła II ważny był drugi człowiek, i to właśnie w oczach drugiego człowieka powinniśmy widzieć samego siebie – podkreśliła.
Potem młodzież po kierunkiem Janusza Czyżyka przedstawiła sylwetkę Papieża Polaka, odnosząc ją do postaci Prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wysłuchaliśmy m.in. piosenki „Błogosławieni miłosierni”, „W cieniu Twoich rąk”.W zadumę wprowadziły nas słowa piosenki na podstawie Roty M. Konopnickiej (słowa A. Kaliński, muzyka F. Nowowiejski):
„Choć wiele dzieci Polska ma
I wielu mężów stanu,
To tylko jeden spośród nich
Trafił do Watykanu
I wówczas z jego drżących ust
Bóg słyszał: TotusTuus!
I przeleciała wieść przez świat
I wszystkich zadziwiła,
Że Ojcem świętym jest nasz Brat
Papież Karol Wojtyła
I dzwonił watykański dzwon
Polak na Piotra tron!”.
Zabierając głos ks. Robert Kępczyński również podkreślił, że w każdym człowieku drzemie dobro i zło. To od nas zależy, czego będzie więcej. Wspomniał, że pierwszym zdaniem, jakie wypowiedział Karol Wojtyła po wybraniu go na Papieża, były słowa „Nie lękajcie się”, tak samo, jak zmartwychwstałego Chrystusa. Życzył całej społeczności szkolnej, by nie bała się życia, jutra i tego, co nas jeszcze czeka, a przede wszystkim, by nikt nie bał się być dobrym człowiekiem.
Tradycyjnie w Dniu Patrona pod popiersiem Papieża Polaka w holu naszej szkoły zapłonęły znicze pamięci.Nie zabrakło również śpiewania ulubionej przez Karola Wojtyłę „Barki”.
Agnieszka Makuszewska